Stosik i podsumowanie miesiąca: styczeń

Pierwszy miesiąc nowego, czytelniczego roku dobiega końca. Czas więc podsumować pierwsze osiągnięcia w 2016 roku i zaprezentować książki, które dołączyły do mojej biblioteczki. 
Niestety wraz z końcem stycznia kończę również ferie. Dwa tygodnie poświęcone książkom i relaksowi zostaną pożegnane przeze mnie z ogromnym bólem. Dobra wiadomość jest taka, że do wakacji jest coraz bliżej - zła, że teraz zaczną się porządne przygotowania do matury.



 Od góry:
- Cud chłopak R.J. Palacio - wymiana na Lubimy Czytać;
- Lśnienie Stephen King - j.w.;
- Ten jeden rok Gayle Forman - egzemplarz recenzencki od Księgarni Książka i Prezent;
- Złe dziewczyny nie umierają Katie Alender - egzemplarz recenzencki od Wydawnictwa Feeria;
- Kuracja samobójców Suzanne Young - j.w.;
- Grim. Pieczęć ognia Gesa Schwartz - prezent urodzinowy od Abigail


Największą radość w tym miesiącu sprawiła mi powieść Gesy Schwartz Grim. Pieczęć ognia, którą podarowała mi Abigail. Na książkę polowałam długi, długi czas i teraz moje marzenie zostało spełnione. Wielką radość przyniosła mi też paczka od Wydawnictwa Feeria, w której znalazłam Kurację samobójców i Złe dziewczyny nie umierają - link do recenzji tej pierwszej znajdziecie w Podsumowaniu miesiąca, a druga powieść jeszcze przede mną. Wymiany książkowe w tym miesiącu również były udane, bo dzięki nim do mojej biblioteczki dołączyły Cud chłopak i Lśnienie. A na sam początek współpracy z Księgarnią Książka i Prezent otrzymałam Ten jeden rok


Podsumowanie miesiąca: styczeń


Książki przeczytane w tym miesiącu:

1. Dzień 21 Kass Morgan 
2. Zrób mi jakąś krzywdę Jakub Żulczyk 
3. Kuracja samobójców Suzanne Young
4. Ten jeden rok Gayle Forman

Sukces i porażka:

Najlepsza książka w miesiącu to: Ten jeden rok 
Najgorsza książka w miesiącu to: --
Największe zaskoczenie: Ten jeden rok, Dzień 21

Książki zrecenzowane w tym miesiącu:

1. Wszystkie jasne miejsca Jennifer Niven
2. Ten jeden dzień Gayle Forman
3. Kuracja samobójców Suzanne Young

Co się działo?

Od początku Nowego Roku miałam tylko jedną misję: dotrwać do studniówki, a wraz z nią rozpocząć ferie. 14 stycznia obyła się studniówka, na której bawiłam się bardzo dobrze, zostając do samego końca. Tym oto sposobem rozpoczęliśmy ferie. Spędziłam je głównie na czytaniu, pisaniu i leniuchowaniu, ale nie obyło się też bez fantastycznych wycieczek. Tak oto 25 stycznia znajomi porwali mnie w podróż do Morskiego Oka, a wiedzcie że tam, gdzie góry i śnieg, tam jest mój raj ;) 27 stycznia świętowałam 19-ste urodziny, wtedy też spotkałam się z Abigail, która podarowała mi piękny prezent. Pod względem przeczytanych książek był to miesiąc stabilny - pojawiła się jedna przeczytana pozycja na tydzień, ale mam nadzieję, że kolejny miesiąc przyniesie lepsze wyniki :)   

13 komentarzy do “Stosik i podsumowanie miesiąca: styczeń ”

  1. Mam ochotę przeczytać "Grim. Pieczęć ognia" ;) Ja miałam pod koniec stycznia ferie, więc udało mi się przeczytać przez cały miesiąc 7 książek ;)
    Buziaki ;*
    bookowe-love.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Złe dziewczyny bym Ci podkradła! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przede mną na pewno jeszcze "Ten jeden rok" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam tylko "Złe dziewczyny nie umierają".
    "Kuracja samobójców" wkrótce do mnie dotrze, natomiast najbardziej zazdroszczę "Lśnienia" :D
    Życzę Ci zaczytanego lutego ;)
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Strasznie zazdroszczę "Cud chłopaka", "Lśnienia" oraz "Złe dziewczyny nie umierają" :) U mnie w tym miesiącu wynik taki sam, jak u ciebie, ale najważniejsze, że nie znalazłaś w tym miesiącu tytułu, który zasłużyłby na miano "najgorszej książki" :) Czytelniczego lutego!

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chciałabym przeczytać "Ten jeden rok" :D
    Ps. Masz śliczny szablon :) Zapraszam Cię na mojego nowego bloga. Przeniosłam się ze spetana-przez-ksiazki na manufaktura-wyobrazni :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czytałam "Lśnienie", którym wszyscy się zachwycają, a ja się nudziłam... Ale Grim mi się podobał! :)

    Bookeaterreality

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestaty żadnej z przeczytanych przez ciebie książek jeszcze nie miałam okazji przeczytać. Ale chciałabym przeczytać ,,Ten jeden rok"

    http://recenzje-parabatai.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam wszystkie pozycje, najbardziej spodobało mi się "Lśnienie" Kinga. U mnie w tym miesiącu wynik jest znakomity przeczytałam 12 książek jestem z siebie dumna♥
    Jeśli masz czas to wpadnij, dodałam również podsumowanie może któraś książka ci wpadnie w oko :)

    dusia-czyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten Cud chłopak to mój był! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie ma to jak King w stosiku. Lubię widzieć swoich ulubionych autorów u innych ;)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie ten miesiąc pod względem liczby przeczytanych książek był fatalny, bo jakoś nie szło mi czytanie, jednak wiem, że poprawię się w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. "Grim. Pieczęć ognia"! Szukam od dawna tej książki :D
    Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko życzyć Ci miłej lektury :)

    OdpowiedzUsuń

Będę wdzięczna za komentarz pozostawiony pod tym postem. Śmiało wyraź swoje zdanie - jeśli moja recenzja/artykuł są do bani, napisz. Powiedz, co Ci się nie podoba, co robię źle, a ja nad tym popracuję.
Uprzedzam - jeśli chcesz napisać tylko "super, świetna recenzja", podaruj sobie. Wolę mieć mniej komentarzy, a rozbudowanych i odnoszących się do treści, niż mnóstwo z kilkoma pozytywnymi słowami.
Dziękuję!